GRA LAGUNA BEACH

słowo zawsze troche go przeraziło , ale potwordził oczywiscie kochanie że tak będzie ... Lc ty masz jeszcze malibu i sie nie podzieliłas , nie dobra kobieta Very Happy

ile kochanie jeszcze zostajemy na ognisku ?..za kilka dni przydałoby sie znowu zrobic impreze Wink

właściwie myślałem żeby sie już powoli zmywać, bo widze że Dieter tez już planuje pójście, Jessica gdzies się zmyła, a Alex jak przyszła tak odrazu poszła...Lc ty pewnie tez już mzęczona co??... a kolejna impreza hym może udałoby mi się coś w domu zorganizować Very Happy

Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Hehe trzeba robić party trzeba Wink

. Hehe wiesz Talan co za dużo to nie zdrowo.. a ja dopiero pije 5... a ty?

a ja juz nie pije, już troche sobie przez to tutaj pospałem Very Happy

... to co Kristin zmywamy się??? a Lc jak tez to możemy cie odprowadzić???

Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Ok jeśli nie będe pzreszkadzać Smile

w miłym towarzystwie!!

no to idziemy Smile

czas najwyższy , miło było ale sie skończyło Smile

no to ok zabrał swój plecak podszedł jeszcze do Dietera i powiedział mu na ucho udanej nocy i wrócił do dziewczyn to idziemy [no i przenosza się pod dom Lc Very Happy

]

Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 208 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Lauren poszła z Kriss i Talanem do domu Smile

Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Może pójdziemy do mnie?-chwycia go za rękę i usmiechnęła się-Wszyscy idą,więc...-mrugnęła do Niego

Jak zapraszasz to odmawiać nie będe, wiec prowadź powiedział zadowolony to bedzie udane zakończenie wieczoru Very Happy

Ta Lexie to naprawde niezla laska

Jessica widziała ze wszyscy poszli pozbierała wieksze butelki i puszki wrzuciła do pobliskiego kosza i posżła do domu jak zwykle samotna musze sprzatac po umprezie pomyslala na odchodne.

Talan po drodze wszedł na plaże ale ekstra fale, lece po deske i poszedł.

Talan już z deska przyszedł na plaże no to teraz poszaleje powiedział do siebie sciągnął rzeczy i pobiegł do wody...
po jakims czasie wyszedł z wody ale jestem głodny ide jesc wysuszył się i poszedł do baru.

Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Stephen podjechal pod plaze chodz maleńka, te fale na nas czekaly wzial deske Lex i podal ja jej poczym wbiegl do wody